Aby pisać na forum, musisz się zarejestrować. Zarejestruj się
Masz już konto? Zaloguj się
Prawo.eu - Forum prawne
Pozwaliśmy z mężem znajomego o zapłatę, w toku procesu sąd zabezpieczył na nasz wniosek nasze roszczenie poprzez zajęcie rachunku bankowego. Niestety ostatecznie sprawę przegraliśmy. W zeszłym roku zawezwał nas do ugody a teraz, po upływie niemal dwóch lat od tego wyroku znajomy oznajmił nam, że założy nam sprawę o odszkodowanie, czy to możliwe, skoro to sąd ta postanowił? Czy sprawa nie jest przedawniona?
Między wniesieniem pozwu do sądu a zakończeniem procesu i wyegzekwowaniem roszczenia zwykle mija dużo czasu, który dłużnik może wykorzystać, aby pozbyć się majątku, czy w inny sposób utrudnić a nawet uniemożliwić przeprowadzenie ezgekucji zasądzonego roszczenia. Przepisy, aby możliwie jak najszerzej ochronić wierzyciela, dopuszczają możliwość zabezpieczenia powództwa.
Kwestie te regulują przepisy kodeksu postępowania cywilnego i tak art. 730. § 1 k.p.c. stanowi, że w każdej sprawie cywilnej podlegającej rozpoznaniu przez sąd lub sąd polubowny można żądać udzielenia zabezpieczenia.
Co do zasady zabezpieczenie nie może zmierzać do zaspokojenia roszczenia, a do jego udzielenia, zgodnie z brzmieniem art. art. 370 1 k.p.c wystarczy uprawdopodobnie roszczenia oraz interesu prawnego,który istnieje gdy wierzyciel wykaże, iż brak zabezpieczenia uniemożliwiłby lub poważnie utrudnił wykonanie zapadłego w sprawie orzeczenia czy osiągnięcia celu postępowania.
Zabezpieczenie może dotyczyć zarówno roszczeń pieniężnych i niepieniężnych. W omawianej sprawie mamy do czynienia z roszczeniami pieniężnymi, dlatego też nastąpiło zajęcie rachunku bankowego dłużnika.
Jak podaje czytelniczka jej powództwo zostało oddalone, dlatego zabezpieczenie upadło z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia.
W takim przypadku, w sytuacji stosownie do brzmienia 746 § 1 k.p.c. pozwanemu przysługuje teraz roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej wykonaniem zabezpieczenia. Należy jednak mieć na uwadze, że może być ono dochodzone w stosunkowo krótkim okresie, ponieważ wygasa, jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od dnia powstania szkody.
Jeżeli zatem od daty uprawomocnienia się wyroku minęły już dwa lata – roszczenie nie może być dochodzone z uwagi na upływ terminu.
Obowiązany może bowiem dochodzić naprawienia szkody tylko w odrębnym postępowaniu wszczętym w terminie jednego roku od powstania roszczenia. Termin ten jest zawity, albowiem ustawa wiąże z jego upływem skutek w postaci wygaśnięcia roszczenia odszkodowawczego(por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21.06.2016 r., sygn. akt: I CSK 575/15).
Z cytowanym powyżej orzeczeniu Sąd Najwyższy wskazał, iż zawezwanie do próby ugodowej nie przerywa biegu terminu zawitego. Termin do dochodzenia roszczenia odszkodowawczego w omawianej sprawie ma charakter zawitego, nie jest o termin przedawnienia, dlatego też zawezwanie do próby ugodowej pozostało bez wpływu na jego wygaśnięcie.